poniedziałek, 31 grudnia 2007

..........................................................

NIE UDAŁO SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam dosć!!!!!!!!! Pasuje:(

Moje uczucia...Moja sprawa...Moje życie...Moja zabawa...

Dzisiaj rzucę to wszystko i wyjdę....Niby po chleb, a ty Mamo, pamietej, że nawet jeśli nie będzie mnie ciałem tu na Ziemii będę przy Tobie duchem, będę Twoim Aniołem Strózem:( KOCHAM! Przepraszam!

piątek, 28 grudnia 2007


To nieprawiedliwe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!16 lat to nie czas na umieranie!!!!!!!!!!!!!!!! Dlaczego ŚMIERĆ mnie osacza???????????????????????????????????????????

sobota, 22 grudnia 2007

Wieczne odpoczywanie racz jej dać Panie...........


Po kilku dniach poszukiwań znaleziono Mamę mojej koleżanki...........w rzece.........

piątek, 21 grudnia 2007




Przepraszam.........Nie tak nauczyłas mnie żyć..........Dziś już nie umiem inaczej! Ty zawsze chciałaś, ten brud świata ze mnie zmyć, nauczyć tylko dobrych znaczeń. Uciekłam...W świat łez, krwi, cierpienia, bo me słowa nieważne się stały. Nie umiałaś wyrwać mnie z tego osamotnienia. Złe nałogi mnie Tobie zabrały. Przepraszam...nie jestem ideałem...Nie takiego dziecka chciałaś! Moje życie stało się koszmarem, bo zrozumieć mnie nie umiałaś! Przepraszam...że jestem do niczego. Nie wdałam się w Ciebie...Spoglądam...w głąb lustra szklanego...Nie mogę patrzeć na siebie!!! Czy mam przeprosić Cię za to, ze płakałam?! Czy mam pokutować za to, że wyznałam co czuję? Masz rację...kim jestem zapomniałam...Że w ogóle jestem ŻAŁUJĘ!

niedziela, 16 grudnia 2007

Brueghel (II)


"Ten plan jest widziany z poddasza. Przez cierniowe ogrody gałązek i drzew wielkich. Na śnieg patrzę i Wodę, przyprószoną zaledwie. A zaś w głębi chmura wiatr pochwyciła, zamknęła w swym wnętrzu. Ja- Malarz już nie żyję. Zziębnięty jak blacha toczona po śniegu, dusze dałem Bogu. Jest teraz mała, luta Podobna do klucza na którym niekiedy Bóg zimę wyśwista. Ja- Malarz już nie żyję. A jednak oczyma Moimi patrzycie na śnieg i wodę, przyprószoną zaledwie. To ja ustawiam wysokie słupy światła nad Mrokiem lodowisk. Biegnie pies z uchem postrzępionym w bójce. Gawron kroczy kłaniając się śniegom, To w lewo, to w prawo. Człowiek wór niesie. Dzieci do sanek przywiązane. A z kominów- aż do mnie- Wznosi się woń jadła. Ja- Malarz już nie żyję. Ale przecie widzę te trzy stare kobiety, idące od boru jak Dzwon od Kościoła. Zaplątane w szleje. Chrust wloką po śniegu, a w ich ciemnych twarzach mróz Pozapalał biegające iskry.

Zimno-Majestacie

Śmierci-Pusty Dźwięku"

/Stanisław Grochowiak/

piątek, 14 grudnia 2007

W życiu piękne są tylko chwile i iluzje

"Twoje życie ma cel i sens"
Nie jesteś tu po to, żeby wypełniać przestrzeń albo grać drugoplanowa rolę w czyimś filmie. Zastanów się: gdybyś nie istniał, nic nie byłoby takie, jakie jest. Żadne miejsce, w którym byłeś, żaden człowiek, z którym rozmawiałeś, nie byłby taki sam, gdybyś Ty nie istniał. Wszyscy jesteśmy powiązani, wpływają na nas decyzje innych, a nawet samo istnienie ludzi wokół nas.
Jak wykazały badania przeprowadzone wśród Amerykanów w podeszłym wieku, to, czy ktoś uważa, że jego życie ma sens, jest jedną z najlepszych metod pozwalających stwierdzić, czy jest on szczęśliwy. Siedem na dziesięć osób niemających przed sobą wyraźnego celu odczuwało brak zadowolenia z życia.Wśród osób, które miały jakiś cel, prawie siedem na dziesięć odczuwało zadowolenie. /David Niven Sto sekretów ludzi szczęśliwych/






"Niektórzy przechodzą na drugą stronę lustra. Nie byli kochani. Nie byli wolni. Miłość i wolność to dwie nici, które wzajemnie się przeplatają i wiążą człowieka z rzeczywistością. Więź ta została przerwana. Lecz do końca jest nadzieja, że przyjaciel uwolni Cię i poprowadzi na drogę ku miłości"





/B.R./





















"Jedyną przyczyną cierpienia, z wyjątkiem fizycznego bólu, jest przywiązanie. Porzućcie wasze przywiązania, a odnajdziecie spokój" /Anthony de Mello/

"Nie zamierzam nienawidzić siebie za to, co zrobiłem, cokolwiek by to było. Tym właśnie jest poczucie winy. Jeśli uczyniłem źle, zrobiłem to nieświadomie." /Anthony de Mello/



























































niedziela, 9 grudnia 2007

każde ciepienie ma sens. Nie każdy go poznaje.
























































Bóg jest. Skąd o tym wiesz? Bo ja jestem. Ja jestem. Skąd o tym wiesz? Bo Ty jesteś. Ty jesteś. Dlaczego? Bo Bóg jest. /Mirce Basta/




















"Rano budzę sie z kacem życia, pragnę odejść. Znam kilku potencjalnych samobójców, to nic Panie Boże-mawiam przecież bywa i tak, że nas ratują kiedy śnimy o miłości, która nie może się spełnić i wtedy powoli chlejemy wódę ćpamy wieszamy się tak zwyczajnie na rurach w łazience a później nas odcinają jak pępowinę i już modlić się do Boga którego zabrakło jak życia jak wódy czy narkotyku nie chcę pani Alicjo być psychopatyczna ale nie mam już wyboru schizo to też życie a jutro od nowa sie uchleję codziennoscią i obudzę się z kacem życia Amen" /Barbara Rosiek/










piątek, 7 grudnia 2007

Coś się zmienia, coś na lepsze


A więc u mnie same zmiany, zwłaszcza w życiu prywatnym. Mama znalazła mój pamiętnik:( to było w poniedziałek, rozmawiałyśmy do późna tego wieczora................ide do psychologa................Dzięki za komentarze, Izabell interesuję się psychologią, ale co z tego, że wiem na jej temat dużo jak i tak robiłam takie rzeczy. I nie chodziło tylko o to, ze nie mam kasy na psychologa, bo ona na pewno znalazłaby się, ale chodziło o to, ze nie chciałam isć tam sama, nie chciałam czekać w tej durnej poczekalni sama, mama musi mieć swiadomośc tego, że mam problem, bo jeżeli chodziłabym tam sama to chyba niewiele by mi to pomogło. Bo autoagresja jest spowodowana przede wszystkim urazami z dzieciństwa, nie bierze się z powietrza. Łatwo mówić takiej osobie zeby poszła do psychologa i nie marnowała swojego życia. Wkurza mnie takie gadanie!! psychologiczna umoralniająca gadka na pewno nie pomoze, bo znam to na pamięć. Wiedza książkowa to nie wszystko. Pozdrawiam:*

niedziela, 2 grudnia 2007

Niech przyjdą anioły..........Z nieba spłynie blask...............


Życie jest dużo warte i ma cholerny sens, ale niestety czasami nie potrafimy go dostrzec i to jest smutne :( JA sensu swojego życia szukam już od dłuższego czasu i nadal go nie widze:( Ale wiem, że jest..................