sobota, 15 sierpnia 2009

List Do M.

Jeszcze jakiś czas temu byłam pewna, że wszystkie cierpienia, które doświadczyłam ze strony rodziców są winą mojej Mamy. Miałam do niej żal, że nic nie robi z piciem ojca, tylko biernie przypatruje się temu wszystkiemu. Teraz wiem jak bardzo się myliłam. Chciałabym powiedzieć jej wiele wiele rzeczy, które mam w sobie. Mimo braku wykształcenia jest bardzo mądrą osobą, potrafi radzić sobie z przeciwnościami, jest opanowana, nie podejmuje pochopnie decyzji. Mama jest dla mnie wzorem, na prawdę bardzo ja podziwiam. Jej życie tez nie było usiane różami.
Mój dziadek również nie stronił od kieliszka i jestem pewna, że zarówno mamie jak i jej rodzeństwu nie było łatwo, a mimo to, mama teraz cudownie opiekuje się rodzicami. Dziadek ma właśnie do niej największe zaufanie, bo reszta jego dzieci wyjechała, a mama robi wszystko żeby ulżyć mu w chorobie.
Mamo, chyba nigdy tego nie przeczytasz, ale jesteś dla mnie najukochańszą istotą i zrobiłaś najwiecej żeby wyciagnąć mnie z tego bagna jakim jest autoagresja. Oczywiście, nie zawsze Cię słuchałam, a Ty cierpiałaś widząc na moim ciele rany. Chciałabym Ci obiecać, że juz zawsze wszystko bedzie ze mną w porządku, ale nie mogę. Właśnie, dlatego że jestem do Ciebie tak bardzo przywiązana, nie mogę patrzeć jak pijesz alkohol. Wiem, to picie nie jest nałogowe, ale jednak wolałabym zebys była wolna od alkoholu. Przepraszam za wszystkie sznyty, nawet te, o których prawdopodobnie nigdy się nie dowiesz. Przepraszam za wszystko o czym nie jestem w stanie Ci powiedzieć.

"Ludzie są wiecznie niezadowoleni. Kiedy mają niewiele, chcą więcej. Jeśli mają dużo, chcą jeszcze więcej. A kiedy już to osiagną, tęsknią za prostym, skromnym życiem, tyle tylko, że nic w tym kierunku nie czynią." /Paulo Coelho/
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywają takie rozmowy, własne lub zasłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhają gdzies na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności." /Anna Onichimowska/

"W dzieciństwie tak niewiele zależy od nas, zaś wiele od tych, co są z nami."/ B.Rocławski/

Brak komentarzy: